Fobia szkolna - wagary mile widziane...

Dzieci w wieku szkolnym, często cierpią na powracające bóle głowy lub zatrucia pokarmowe. Bywa, że zaburzenia te nie są wcale związane bezpośrednio z kondycją fizyczną dziecka, a stanowią objawy fobii szkolnej, która ujawnia się poprzez somatyzację. Upraszczając –dziecko boi się iść do szkoły (a kto się nie bał?) i podświadomie wie, że jeśli będzie wymiotować, lub skarżyć się na ból głowy, to będzie mogło zostać w domu. Jego organizm, broni go więc przed zagrożeniem jakim jest szkoła poprzez „produkowanie” objawów typu ból brzucha czy głowy.

Fobia szkolna wpływa negatywnie na rozwój dziecka- zarówno intelektualny jak i społeczno – emocjonalny, dlatego w przypadku podejrzenia występowania fobii szkolnej, konieczny jest psycholog. On poprzez rozmowę z dzieckiem i jego rodzicami, oraz przeprowadzenie odpowiednich badań, diagnozuje fobię, ewentualnie kieruje dziecko na badania neurologiczne.

Jeśli więc, Twoje dziecko w piątek po południu czuje się świetnie, ale w niedzielę po dzienniku zaczyna mieć objawy migreny bądź zatrucia, umów się na wizytę – psycholog zdiagnozuje problem twojego dziecka i będzie mógł zaproponować odpowiednie oddziaływanie, które pomoże dziecku w adaptacji do szkolnych warunków i pokonaniu lęku.

Brak komentarzy: