Dysmorfofobia - tak, tak - ten w lustrze to niestety ja...

Dysmorfofobia (ang. Body Dysmorphic Disorder, BDD) jest zaburzeniem psychicznym, specyficzną odmianą zaburzenia hipochondrycznego, które charakteryzuje się subiektywnym wrażeniem zaburzenia obrazu estetyki własnego ciała, mimo braku widocznych defektów w wyglądzie. Czasem taki defekt ciała jest tylko wyolbrzymiony.
Termin ma pochodzenie greckie. Słowo dysmorfia oznaczało w języku greckim brzydotę, szczególnie twarzy.
Osoby cierpiące na dysmorfofobię są, paradoksalnie, zwykle uważane za próżne, podczas gdy - w przeciwieństwie do klasycznie próżnych osób - czują uciążliwą niechęć do własnego wyglądu, który ich zupełnie nie zadowala.



Przekonanie o deformacji własnego ciała bywa tak dotkliwe, że może popychać do samobójstwa. W badaniach amerykańskich stwierdzono, że myśli samobójcze wystepują u 78 proc. chorych, a 24-28 proc. podejmuje próbę odebrania sobie życia. Niewykluczone, że samobójstwa chorych z tym zaburzeniem zdarzają się częściej niż wśród chorych na depresję, zaburzenie dwubiegunowe i zaburzenia odżywiania. Większość chorych nie zawiera związku małżeńskiego.
Dysmorfofobia jest pod wieloma względami zbliżona do zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych, dlatego leczenie jest podobne.
Początkowo uważano, że ta choroba to pewien rodzaj nerwicy. Zdawała się być czymś zasadniczo innym niż znane choroby psychiczne, np. schizofrenia czy paranoja.
Przyczyny choroby są nieznane. Sugeruje się, że istotne mogą być czynniki o charakterze psychologiczno-środowiskowym (wydarzenie traumatyczne we wczesnym dzieciństwie, problemy rodzinne). Podatność na dysmorfofobię ma wiązać się z niską samooceną. Rolę mogą też odgrywać odmienności w działaniu układów neurotransmiterów w mózgu, jednak nie ma jak dotąd żadnego modelu neurobiochemicznego, analogicznego do wypracowanych dla depresji lub schizofrenii.

Brak komentarzy: